„Miałem niemiecki w szkole, ale nic nie pamiętam”, „Uczę się angielskiego od podstawówki, dużo rozumiem, ale boję się mówić”… Ty też to często słyszysz? Ale w czym tkwi problem? Przecież kilka lat systematycznej nauki w szkole powinno w zupełności wystarczyć, żeby opanować język obcy co najmniej na poziomie średnio zaawansowanym. To dlaczego tak nie jest?
Często winą za brak efektów nauki obarcza się nauczycieli, bo „źle uczą”, „nie potrafią tłumaczyć”, „są za mało wymagający”. Czasem wini się także uczniów za to, że „są leniwi” i „za mało się uczą”. Czy to znaczy, że nauczyciele z premedytacją zatajają posiadaną wiedzę, a uczniowie wcale nie chcą się niczego nauczyć? Wydaje się to mało prawdopodobne. Bardziej wiarygodne jest to, że niektórzy uczniowie po prostu nie potrafią samodzielnie przyswajać wiedzy. Jednocześnie niewielu nauczycieli poświęca cenny czas lekcji na to, by ich tego nauczyć.
Czy uczniowie potrafią się uczyć?
Sebastian Leitner, niemiecki specjalista w dziedzinie systematyki psychodydaktycznej, już 40 lat temu zwracał uwagę na to, że
tajniki uczenia się nie są nauczane, chociaż powinno to być głównym przedmiotem szkolnym, najważniejszym ze wszystkich. Nie od dziś wiadomo, że lekcje to nie wszystko – aby materiał został zapamiętany, uczeń największą pracę powinien wykonać sam, samodzielnie przyswajając materiał omawiany podczas lekcji, ponieważ (…) nawet najbardziej utalentowany nauczyciel może nam jedynie pokazać, przedstawić, zaprezentować materiał, który ma zostać wyuczony.
Większość uczniów kojarzy naukę z wysiłkiem i przymusem. Co gorsze, kiedy w wyniku wytężonej pracy nie osiągają sukcesów, całkowicie tracą motywację do nauki. Dlatego też zadaniem nauczyciela jest nie tylko uświadomienie swoim podopiecznym, jak ważna jest samodzielna nauka, lecz również pokazanie im, jak się uczyć mądrze. Nie chodzi bowiem o to, by uczniowie spędzali wiele godzin na nauce w domu, ale – by uczyli się w sposób jak najbardziej efektywny i „ekonomiczny”.
Metoda Leitnera kluczem do sukcesu
Tu z pomocą przychodzi metoda wspomnianego wcześniej Sebastiana Leitnera. Ten niemiecki uczony udowodnił, że aby zapamiętać daną porcję materiału, wcale nie trzeba godzinami siedzieć nad książkami!
Tylko gdy uczymy się kilkakrotnie tego samego materiału, w ten sam sposób, w większych odstępach czasu, w pamięci pozostaje więcej informacji.
Główną zasadą metody Leitnera jest powtarzanie materiału na tyle często, by go zapamiętać, i na tyle rzadko, by nie tracić czasu na powtórki tego, co już zostało zapamiętane. Niezbędnymi narzędziami nauki są fiszki i MEMOBOX® – pudełko na fiszki z pięcioma przegródkami, które gwarantuje optymalną liczbę powtórek. Więcej o zaletach pudełka MEMOBOX® przeczytasz tu. Natomiast szczegółowy opis, jak prawidłowo się z nim uczyć, znajdziesz tu.
Eksperyment – 100 idiomów w trzy tygodnie
Oczywiście nie musisz poświęcać czasu lekcji na tłumaczenie szczegółów teorii Leitnera. Pokaż uczniom w praktyce, że nauka za pomocą fiszek i pudełka MEMOBOX® działa. Przeprowadź w swojej klasie eksperyment – np. „100 idiomów w trzy tygodnie”:
- Przed rozpoczęciem eksperymentu wytłumacz uczniom, na czym będzie on polegał. Ważne, aby zaznaczyć, że nie będzie to konkurs, ale projekt, który zrealizujecie wspólnie jako klasa. Aby wzmocnić motywację, rozdaj uczniom do podpisania deklaracje, które wywiesicie w widocznym miejscu w Waszej sali. Możesz również zrobić fotorelację z czasu realizacji projektu, tak aby twoi uczniowie czuli, że biorą udział w czymś wyjątkowym.
- Zadbaj o to, aby każdy uczeń miał własny MEMOBOX®, który można kupić lub zrobić samodzielnie. Przedstaw uczniom zakres materiału (dopasowany do poziomu grupy), na opanowanie którego będą mieli trzy tygodnie (np. Angielskie idiomy) Możecie skorzystać z gotowych fiszek lub wspólnie stworzyć własne.
- 15 minut każdej lekcji przeznacz na indywidualną naukę. Niech każdy z uczniów we własnym tempie powtarza idiomy z fiszek, umieszczając je w odpowiedniej przegródce pudełka MEMOBOX®. W dni, w które nie ma lekcji, uczniowie powinni wykonywać tę samą pracę w domu
- Monitoruj postępy każdego z uczniów. Wywieś w klasie duży plakat z tabelką z imionami i nazwiskami podopiecznych. W osobnych kolumnach rozpisz dni – od rozpoczęcia eksperymentu do jego zakończenia. Po zakończeniu codziennej sesji nauki każdy uczeń sam pod odpowiednią datą wpisuje znak X. Znak ten będzie oznaczał realizację planu – przerobienie dziennej porcji fiszek
- Po trzech tygodniach zakończ eksperyment testem sprawdzającym znajomość idiomów. Każdy z uczniów sam zdecyduje, czy będzie chciał się pochwalić swoim wynikiem. Jeśli tak, niech wpisze go w odpowiednim miejscu w tabeli (ostatnia kolumna).
Nic nie zmotywuje uczniów do systematycznej pracy bardziej niż system nauki, który przyniesie widoczne efekty. Dzięki codziennym sesjom przyswajania materiału uczniowie wyrobią nawyk uczenia się z fiszek, a pozytywny wynik końcowego testu utwierdzi ich w przekonaniu, że warto uczyć się mądrze.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Sebastiana Leitnera „Naucz się uczyć” (Wydawnictwo Cztery Głowy, 2011, ISBN: 978–83–62937–58–5).
Tak! Ja miałam świetnych nauczycieli angielskiego, którzy zwracali uwagę na zainteresowania uczniów i motywowali do samodzielnej nauki.