Język włoski to – oprócz hiszpańskiego – jeden z języków „wakacyjnych”. Jego naukę zwykle rozpoczynamy przed podróżą, chcąc pochwalić się mieszkańcom Włoch znajomością chociażby podstawowych słów. Wielu z nas zaczyna też naukę po powrocie z wycieczki, zafascynowani kuchnią, językiem i kulturą tego radosnego, południowoeuropejskiego kraju. Nie zawsze mamy jednak czas lub środki na regularne uczęszczanie na kurs włoskiego. Niekiedy – pomimo intensywnych poszukiwań – takiego kursu nie możemy znaleźć. I wtedy pozostaje nam samodzielna nauka włoskiego…
Jeżeli nie satysfakcjonują nas wyłącznie rozmówki włoskie czy kieszonkowy słownik, to wcale nie jest łatwo znaleźć podręcznik do samodzielnej nauki włoskiego. Zwykle dostępne są tylko podręczniki do nauki grupowej (w szkołach lub na kursach), które niezbyt nadają się do samodzielnej pracy. Jest jednak kilka, które mogę polecić tym z Was, którzy chcą rozpocząć naukę, a którzy nie do końca orientują się, jakie pomoce wybrać. Na początku jednak musicie określić swoje potrzeby. Chcecie nauczyć się tylko podstaw włoskiego, tak aby samodzielnie porozumiewać się w najważniejszych sprawach podczas wyjazdu do Włoch? A może interesuje Was systematyczna nauka, tak aby opanować ten język na jak najwyższym poziomie, porozumiewać się płynnie i – być może – wykorzystać znajomość włoskiego w pracy lub do jej zdobycia?
Samodzielna nauka włoskiego – co na początek?
Jeżeli mieliście już do czynienia z językiem włoskim, znacie zasady wymowy i potraficie już powiedzieć choć kilka słów o sobie, zamówić posiłek czy zrobić proste zakupy, to możecie od razu przejść do kolejnego akapitu 🙂 Jeżeli jednak naprawdę dopiero zaczynacie, to dobrze byłoby rozpocząć od zupełnych podstaw, tak aby oswoić się z językiem i nie irytować się, że podręcznik jest zbyt trudny, że nie wiecie, jak przeczytać dany wyraz, że już pierwszy dialog musicie tłumaczyć słowo po słowie, bo to dla Was czarna magia… W tym przypadku polecam nasz Starter – krok po kroku, z nagraniami audio, poznacie podstawowe słownictwo i pierwsze zasady gramatyki, które pozwolą Wam już bez problemów korzystać ze wszystkich innych dostępnych na rynku publikacji.
Włoski w 30 dni
Jeżeli należycie do pierwszej ze wspomnianych przeze mnie we wstępie grup, czyli chcielibyście poznać tylko podstawy włoskiego, aby używać go na wakacjach, to polecam Wam „Język włoski w 30 dni” (autorkami są Paola Frattola i Roberta Costantino). Ten samouczek do włoskiego, najpierw wydany przez wydawnictwo Rea, a następnie – Langenscheidt, jest obecnie trudno dostępny. Mam jednak nadzieję, że ukaże się ponownie. Możecie znaleźć go na aukcjach Allegro nawet w cenie kilkunastu złotych – naprawdę warto poszukać! Składa się z 30 lekcji – w każdej prezentowany jest krótki dialog lub prosty tekst na konkretny, zwykle bardzo użyteczny w podróży temat (oczywiście, zawsze poniżej znajdziecie polskie tłumaczenie). Pod tekstem podano objaśnienie reguł gramatycznych dotyczących tych zagadnień, które wystąpiły w tekście, zestaw ćwiczeń utrwalających, a ponadto słowniczek wyrazów z tekstu oraz krótka notka kulturalna.
Całość została tak prosto przedstawiona, że niewielkim wysiłkiem możecie naprawdę opanować podstawy włoskiego w 30 dni. Chociaż liczyłabym bardziej, powiedzmy, 45 – niektóre lekcje są trochę dłuższe i warto byłoby je sobie podzielić. Trafią się też takie dni, w które po prostu nie mamy czasu na naukę. Zachęcam przy tym gorąco do kilkukrotnego odsłuchania nagrań do każdego tekstu. Dobrą praktyką jest też próba nauczenia się na pamięć choć krótkich fragmentów (zwłaszcza dialogów!). W krytycznych sytuacjach będą jak znalazł…
Włoski dla bardziej systematycznych
Jeżeli należycie do drugiej grupy, to oczywiście zwyczajny samouczek Wam nie wystarczy – choć nie jest źle od takiego zacząć! Dzięki niemu w prosty i przyjemny sposób można „wgryźć się” w język, a nie – rzucać od razu na głęboką wodę… Polecam Waszej uwadze książkę „La lingua italiana per stranieri. Corso Elementare ed Intermedio” (autorami są Katerin Katerinov i Maria Clotilde Boriosi Katerinov). Jest to włoski podręcznik, który krok po kroku wprowadza nowe słownictwo – ponad 2000 najczęściej używanych słów. Znajdziecie w nim także kolejne zagadnienia gramatyczne, aż do całkiem przyzwoitego poziomu średnio zaawansowanego.
Podręcznik jest niestety napisany po włosku, polecenia w ćwiczeniach też są w tym języku. Z tego powodu polecam tę publikację osobom, które już pewien kontakt z językiem miały. A szczególnie, jeśli nauka języków obcych jest dla nich codziennością czy nawet hobby, znają już też np. francuski czy hiszpański. Ci z Was, dla których samodzielna nauka to nie pierwszyzna, a nazwy zagadnień gramatycznych to nic nowego, z pewnością docenią tę książkę. Można ją kupić także w wersji podzielonej na dwie części (jeśli ktoś nie chce inwestować zbyt dużo na początek). Dostępne są także wyższe poziomy.
A wszystkim, niezależnie od grupy, przyda się oczywiście dobry słownik! Jeżeli te największe wydają się Wam zbyt drogie, to na początek zacznijcie od zwykłego, kieszonkowego słownika. Od siebie polecić mogę np. słownik autorstwa Hanny Cieśli (wydany przez wydawnictwo Harald G). Samodzielna nauka włoskiego naprawdę jest możliwa – to nie jest trudny język 🙂
Sprawdźcie też produkty do nauki włoskiego dostępne w naszym sklepie 🙂