Świetną motywację do nauki języka podała nam Karolina Bielecka w swoim zgłoszeniu na konkurs „Czytaj w oryginale!”:
Inferno Dana Browna – przeczytałam tę książkę w maju podczas podróży poślubnej, kiedy to odwiedzałam m.in. Florencję i Wenecję. Biegałam z książką w ręce i przemykałam pokojami Palazzo Vecchio szukając obrazu ze słynnym cytatem, maski, wszystkich tajemnych przejść (szczególnie za mapą Armenii), szukając obrazu Dantego w katedrze florenckiej (stałam w kolejce dwa razy :P) i oczywiście szukając osławionego szatana w babtysterium i koni w weneckiej Bazylice św. Marka. I tak jak Robert Langdon nie zobaczyłam niestety Dawida.
Kto ma ochotę zamienić się w detektywa?
Miejsce akcji: Florencja, Włochy.
Motywacja: ruszyć śladami Inferno Dana Browna i pomóc profesorowi Langdonowi rozwikłać zagadkę.
Do wyciągania informacji w śledztwie (pogawędki, tortury, przesłuchania) przyda się kurs języka włoskiego, a do czytania książki w oryginale – znajomość języka angielskiego na poziomie średnio zaawansowanym.