Czy przed wakacjami w skąpanej w słońcu Grecji zdarzyło Wam się przebrnąć przez rozmówki, żeby w hotelu móc niezbornie wymamrotać kalimera? Jeśli tak, to poczuliście już może piękno języka greckiego 😊. Załóżmy zatem, że język Greka Zorby Was zauroczył, i że nauka greckiego chodzi Wam po głowie. To pewnie teraz zastanawiacie się, czy grecki jest trudny, prawda? Niestety, udzielenie jednoznacznej odpowiedzi na tak zadane pytanie jest niemożliwe. Dlaczego? Bo to zależy – zależy od tego, co weźmiemy pod uwagę. Dlatego w tym artykule pokrótce omówimy zarówno te aspekty, które sprawiają, że nauka języka greckiego bywa trudna, jak i te, które powodują, że przychodzi ona z łatwością.
Nauka greckiego – co przyjdzie Wam łatwo?
Alfabet
Chociaż na pierwszy rzut oka grecki alfabet wydaje się nam zupełnie obcy, szybko okazuje się on logiczny i bardzo podobny do naszego, łacińskiego alfabetu. Nic dziwnego, przecież alfabet łaciński powstał właśnie na podstawie alfabetu greckiego! Co ciekawe nauka alfabetu greckiego przyjdzie łatwiej tym z Was, którzy znają cyrylicę. Dlaczego? Dlatego, że cyrylica to pismo, które zostało stworzone na podstawie greckich liter. Prawdą jest jednak, że czasami pewne „podobieństwa” mogą nieco mylić. Przykładowo: dlaczego β wymawia się jak polskie w? Albo jakim cudem n wzięło się z ν? Nie mówiąc już o takich dziwadłach jak ξ „ks” czy ψ „ps” 😮.
Tak naprawdę jedyny problem związany z pismem to ortografia – w dużym stopniu nieruszona w stosunku do pisowni starogreckiej (mimo licznych zmian w języku jakie od tamtego czasu zaszły). Skrajnym przykładem jest zapis samogłoski i, którą po grecku pisze się na sześć różnych sposobów! Mimo tego, także i ortografia grecka nie stanowi znaczącej przeszkody w nauce języka – niewątpliwym plusem jest to, że słowa zawsze pisze się tak, jak je się wymawia. Poza tym nawet rodzimi użytkownicy języka popełniają błędy, więc nie ma czym się przejmować 😊.
Dość prosta gramatyka
W porównaniu do polskiej fleksji gramatyka grecka jest mało skomplikowana. Jeśli chodzi o rzeczowniki, to mamy tu tylko cztery przypadki (z czego jeden z nich to wołacz, w przeważającej większości przypadków taki sam jak mianownik) oraz takie same jak po polsku trzy rodzaje – żeński, męski i nijaki. System czasownikowy może sprawiać czasami kłopot, ale sytuację ratują dwie kwestie. Po pierwsze – bardziej skomplikowanych czasów nie używają nawet Grecy (zwłaszcza w mowie potocznej). Po drugie – są one pod względem struktury prawie identyczne jak w języku angielskim! Jeśli więc opanowaliście już angielskie czasy, problem z głowy. A jeżeli sprawiają Wam one problem, to może grecki Wam pomoże?
Zapożyczenia, zapożyczenia i jeszcze raz zapożyczenia
Język grecki jest niezwykle bogaty. Oprócz słów rodzimych, odziedziczonych jeszcze z czasów starogreckich, posiada mnóstwo zapożyczeń z języków: włoskiego, francuskiego, tureckiego czy też angielskiego. Znajomość któregokolwiek z tych języków zdecydowanie ułatwia naukę, ponieważ czasami nawet tak podstawowe słowa jak niebieski (μπλε [ble]) czy kanapka (σάντουιτς [sándłic]) są zapożyczeniami!
Z drugiej strony w języku polskim znajdziemy zapożyczenia z greki. W wielu dziedzinach tworzono terminologie w oparciu o łacinę, która z kolei czerpała garściami z… nauki starogreckiej. Fizyka, chemia, analiza, metoda, atom, polityka, telefon, fotografia, symbol, muzeum, kosmos to tylko kilka spośród całego mnóstwa greckich słów używanych w języku polskim na co dzień. Podobnie jest ze słownictwem bardzo specjalistycznym – przytoczmy słowa takie jak: anemia, hipoglikemia, metamorfoza, paranoja, symptom czy dermatologia. W języku greckim zmieniły nieco swoje znaczenie (lub nie), ale wciąż są rozpoznawalne właściwie na pierwszy rzut oka!
Nauka greckiego – co może sprawić trudność?
Wymowa
Może i greckie litery są dość proste, ale trzeba je jeszcze poprawnie wypowiedzieć. A z tym już nie jest tak łatwo. Przeszkodą są liczne dźwięki, które nie występują w języku polskim. Przykładowo: θ „th” (podobne do angielskiego „th”, np. w „through”) oraz δ „dh” (podobne do angielskiego „th”, ale w „this”). Są też takie, które na pierwszy rzut oka wydają się brzmieć podobnie, ale w gruncie rzeczy brzmią zupełnie inaczej. Duży problem stanowi niekiedy σ „s”, wymawiane „w pół drogi” pomiędzy polskim „s” i „sz”.
Trzeba jednak pamiętać, że w miarę nauki języka coraz lepiej będzie Wam wychodzić poprawne wymawianie poszczególnych głosek. Najważniejsze jest osłuchanie się z językiem, na przykład poprzez oglądanie w Internecie greckiej telewizji czy filmów. Warto wtedy włączyć napisy – tu ułatwianiem będzie wspomniany wyżej fakt, że język grecki jest zapisywany i wymawiany dokładnie tak samo!
Tym, co może Was niemile zaskoczyć w greckiej wymowie, to szybkość, z jaką mówią rodzimi użytkownicy języka. I fakt, że „zjadają” oni końcówki i początki niektórych wyrazów…
Akcent
W odróżnieniu od języka polskiego, w którym akcent zawsze znajduje się na drugiej sylabie od końca (w niektórych przypadkach na trzeciej), w języku greckim akcent jest ruchomy. To oznacza, że nie ma określonego miejsca w słowie, na które pada akcent. Jedyną zasadą jest to, że musi to być jedna z trzech końcowych sylab. Do tego dochodzi fakt, że słowa czasem zmieniają znaczenie w zależności od tego, gdzie znajduje się akcent. Ciekawym przykładem są słowa: δουλεία [dhulíja] „niewolnictwo” i δουλειά [dhuljá] „praca”. A jakby tego było mało, gdy odmieniamy rzeczownik lub czasownik, akcent czasami zmienia swoją pozycję, skacząc po całym wyrazie!
Jak widać, akcentuacja grecka faktycznie może sprawiać kłopot, ale wszystko ułatwia pisownia – akcent zawsze jest zaznaczony nad akcentowaną sylabą!
Słownictwo i język formalny
Wspomniane bogactwo języka greckiego (w tym liczne zapożyczenia) ma też swoje “wady”. Prawdopodobnie na każde zapożyczenie lub słowo, które przejął język polski, znajdziemy dwa słowa, które nie przypominają niczego znanego. Nawet w obrębie zapożyczeń można natknąć się na bardzo daleko idące zmiany znaczeń, które dodatkowo mącą w głowach uczących się. Pomijając więc terminy „uniwersalne”, spotykane powszechnie w różnych językach europejskich, większość greckiego słownictwa jest zupełnie odmienna od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.
Oprócz tego, język grecki przez wiele lat zmagał się z tzw. dyglosją. Oznacza to, że równolegle używane były dwie jego odmiany, oficjalna – katharewusa, czyli język „oczyszczony”, oparty na starogreckim oraz potoczna – dhimotiki, czyli język mówiony. Druga odmiana stała się oficjalna w roku 1976 – nie przeszkodziło to jednak Grekom w czerpaniu zwrotów z języka formalnego. Do tej pory w gazetach, urzędach czy na ulotkach leków spotkać można bardzo archaiczne zwroty wywodzące się z greki starożytnej, a przywrócone do użytku właśnie za pośrednictwem katharewusy. Nie jest to jednak ograniczone do tego typu sytuacji. Przykładowo: częste dzisiaj słowo εντάξει [endáksi] „w porządku, okej” również pochodzi z greki w odmianie formalnej!
Te wszystkie czynniki sprawiają, że nauka greckich słówek jest prawdopodobnie najbardziej czasochłonną częścią przyswajania tego języka. Warto jednak zaznaczyć, że jest przy tym niezwykle satysfakcjonująca!
Nauka greckiego – łatwa czy trudna?
Jak w przypadku każdego języka, tak i język nowogrecki ma swoje łatwiejsze i trudniejsze strony. Przy pierwszym kontakcie przeraża nieco swoim odmiennym alfabetem, szybką wymową czy skomplikowanym słownictwem. Nie jest to jednak język niemożliwy do opanowania. Podobnie jak w przypadku nauki każdego języka obcego, potrzebna jest samodyscyplina. Ważna jest tutaj przede wszystkim systematyczność, czyli codzienna nauka – chociażby parę minut, jeśli akurat jesteśmy zmęczeni lub nie mamy czasu. W ten sposób szybciej i skuteczniej przyswoimy język. Takie podejście pozwoli nam przezwyciężyć wszelkie trudności, nawet te związane z grecką ortografią! A z czasem sami zobaczycie, że nauka greckiego dostarcza dużo radości i daje ogromną satysfakcję.
Pewnym utrudnieniem w nauce jest fakt, że brakuje polskojęzycznych materiałów do nauki. Pozostaje skorzystać z podręczników np. anglojęzycznych (lub – wersja hard – greckojęzycznych) i uzupełnić je fiszkami in blanco oraz pudełkiem MEMOBOX. Na czystych fiszkach możecie zapisać takie słówka, jakie chcecie, z takimi objaśnieniami, jakich akurat potrzebujecie. A następnie korzystać z dobrodziejstw metody fiszek, o której więcej przeczytacie tu! Na start polecamy przygotować fiszki z alfabetu greckiego i czytać jak najwięcej, żeby przyzwyczaić się do greckiego systemu pisma. Czy więc język grecki jest trudny? Ζ ναμι νιε! 😊
Mamy nadzieję, że zachęciliśmy Was tym artykułem do odkrywania tego pięknego języka!