Maj i czerwiec to czas, w którym wielu z Was podchodzi do egzaminów na certyfikaty Cambridge. Niektórzy uczęszczali na kursy przygotowawcze, inni uczyli się samodzielnie, ale wszyscy denerwują się teraz tak samo i wciąż myślą o tym, co zrobić, żeby – po pierwsze – zdać i – po drugie – żeby zdać z dobrym wynikiem, najlepiej na A…
Oczywiście, wiele zależy od przypadku, od materiałów, które przygotowało centrum egzaminacyjne, nawet od takich czynników jak akustyka sali, w której będziecie zdawać egzamin. Pamiętam, że kiedy sama zdawałam CPE, akustyka była potworna – sala mała, niska, bez żadnych wykładzin czy zasłon – echo było takie, że każdy wyraz słyszeliśmy podwójnie, a jeszcze do tego nieszczelne okna i ratuszowy zegar, który zaczął wybijać godziny akurat w trakcie Listeningu… Na to niestety nie ma mocnych.
Ale jest parę rzeczy, które możecie jeszcze zrobić i o których musicie pamiętać, aby przygotować się do egzaminu najlepiej, jak to tylko możliwe, i aby nie mieć sobie potem nic do zarzucenia. Oto najważniejsze z nich:
Speaking
- Rozmawiaj sam ze sobą – wykorzystaj czas spędzany rano i wieczorem w łazience, mów do lustra, o czymkolwiek – tak, jakbyś dyskutował z drugą osobą; opowiadaj, kłóć się, dyskutuj – oswoisz się z brzmieniem swojego głosu i przestaniesz bać się odzywać.
- Przyjdź na egzamin 20–30 minut wcześniej i spróbuj ustalić, z kim będziesz wchodzić na egzamin. Porozmawiaj z tymi osobami, sprawdź, w jakim tempie mówią, jak artykułują głoski. Byłoby doskonale, gdyby udało Ci się przekonać je do krótkiej „rozgrzewki” po angielsku. Taki wspólny trening, nawet krótki, eliminuje niepewność i oswaja z głosem rozmówcy.
- Nie musisz mówić szybko! Mów w takim tempie, żeby nie robić przerw – czasami przecież po polsku też mówisz powoli. Jeśli zastanawiasz się nad tym, co mówisz – masz do tego prawo. Lepiej powoli, ale płynnie, niż szybko, ale z przerwami na szukanie słów.
- Jeśli będziesz mówić wolniej, będziesz mieć też więcej czasu na zastanowienie się nad właściwą konstrukcją gramatyczną każdego zdania. Lepiej mówić odrobinę wolniej, ale poprawnie gramatycznie, niż szybko wyrzucać z siebie słowa i popełniać w ten sposób mnóstwo przypadkowych i niepotrzebnych błędów.
- Mów naturalnie. Używaj oczywiście – w miarę możliwości – bardziej wyrafinowanych słów (pamiętaj zwłaszcza o przysłówkach – zastępuj zwykłe „very” słowami typu „completely”, „totally”, „absolutely”, a przymiotniki „good” czy „nice” bardziej wyszukanymi „extraordinary”, „amazing”, „lovely” czy też precyzyjnymi „delicious” lub „picturesque”), ale tylko wtedy, kiedy jesteś pewien ich użycia w danym kontekście i kiedy zabrzmią naturalnie (inaczej przecież rozmawiasz z kolegą, a inaczej – z profesorem czy urzędnikiem).
- Zapamiętaj imiona swoich rozmówców i w trakcie dyskusji zwracaj się do nich po imieniu lub odnoś się do tego co powiedzieli, także używając ich imion (np. „I totally agree with what Maria said about… and I would also like to add that…”). Pokaż, że umiesz ich słuchać, a nie tylko – mówić.
- Walcz o głos podczas dyskusji – pamiętaj, masz tylko kilka minut na wypowiedź, a jesteś oceniany za to, jak mówisz, a nie za to, jak słuchasz (choć to też ma znaczenie – nie przerywaj niegrzecznie swoim rozmówcom i nie bądź zbyt agresywny – dopuszczaj ich do głosu, gdyż w dyskusji bardzo ważne jest utrzymanie równowagi między mówieniem a słuchaniem).
Listening
- Oswajaj się z angielskim już co najmniej tydzień wcześniej – słuchaj radia w internecie, np. tutaj. W dzień egzaminu także zadbaj o to, aby nagrania egzaminacyjne nie były tego dnia Twoim pierwszym kontaktem z językiem. Egzamin zazwyczaj odbywa się rano, ale już do śniadania i w drodze na egzamin włącz sobie angielskojęzyczną stację.
- Przeczytaj bardzo uważnie pytania. Odpowiedzi do wyboru – o ile zdążysz.
- Przy pierwszym czytaniu skoncentruj się na zrozumieniu całości tekstu, zaznaczaj wstępnie odpowiedzi. Konkretne odpowiedzi wybieraj już przy drugim czytaniu. Pamiętaj, że czasem zwrot, który dokładnie pokrywa się z pytaniem, jest tylko „rozpraszaczem”. Prawdziwa odpowiedź jest inna – wynika z kontekstu, a nie z tego jednego zdania.
Reading
- Zaplanuj dokładnie czas. Policz w domu, ile minut możesz poświęcić na każde zadanie, zostaw sobie na końcu 15 minut na sprawdzenie i ostatnie przemyślenia, a potem trzymaj się zegarka. I absolutnie nie rób zadań po kolei! Na początek zrób te najprostsze, niejako „na rozgrzewkę”, ale nie poświęcaj im zbyt dużo czasu – jeśli nie znasz odpowiedzi, to idź dalej. Potem zrób te zadania, które są najlepiej punktowane. Skoncentruj się na nich, też jednak pamiętaj o czasie. Jeśli zastanawiasz się zbyt długo – odpuść, wrócisz do tego później.
- Dopiero na końcu wróć do pominiętych pytań (najpierw do tych lepiej punktowanych). Sprawdź też, czy na wszystkie pytania odpowiedziałeś w jakikolwiek sposób, nie zostawiaj pustych miejsc, strzelaj – może trafisz. I na koniec – sprawdź wszystko jeszcze raz.
Writing
- Trenuj w domu z zegarkiem. Napisz kilka lub kilkanaście tekstów na tematy wybrane losowo z podręcznika – w każdej możliwej formie (listu, artykułu itd.). Najważniejsze, to nauczyć się to robić mechanicznie, w określonym czasie. Tak, żeby zawsze zostawało Ci na końcu 15 minut na sprawdzenie tego, co napiszesz.
- Nie licz słów. Policz sobie linijki (w każdej mieści się od 8 do 10 słów) – 25 linijek to ok. 250 słów (mniej więcej, ale pamiętaj, że nikt nie liczy ich co do sztuki!). A potem podziel – 3 do 5 linijek na wstęp, 4 do 6 linijek na zakończenie. Resztę podziel na w miarę równe akapity i postaraj się w nich zmieścić.
- Pamiętaj o formie wypowiedzi – naucz się dokładnie, z czego składa się list, z czego artykuł, z czego propozycja itd. Pamiętaj, jakiego języka wymaga każda z form (bardziej oficjalnego? mniej oficjalnego?), jakie słowa i zwroty są dla nich charakterystyczne.
- Pisz na temat! Najlepsza wypowiedź może zostać oceniona na 0 punktów, jeśli rozminiesz się z tematem…
- Napisz sobie na brudno plan wypowiedzi – co napiszesz we wstępie, co w kolejnych akapitach, a co – w zakończeniu. Napisz na brudno wstęp, akapity pisz na czysto, a zakończenie również na brudno – to najlepsze wykorzystanie czasu.
- Wypowiedź musi być uporządkowana i logiczna. Każdy z akapitów w jakiś sposób powinien nawiązywać do poprzedniego (być jego rozwinięciem lub przeciwstawiać mu się). Każde zdanie powinno wynikać z poprzedniego. Nie pisz chaotycznie!
- Używaj słów, które znasz, konstrukcji, których jesteś pewien – wypowiedź musi być naturalna i bezbłędna. Używaj – w miarę możliwości – bardziej wyszukanych słów i zwrotów, ale tam, gdzie zabrzmi to dobrze! Pochwal się znajomością bardziej skomplikowanych struktur, ale uważaj, żeby forma nie przerosła treści – znajdź równowagę.
- Przeczytaj na koniec cały tekst, popraw literówki, sprawdź, czy na pewno odniosłeś się do wszystkich punktów w pytaniu.
Co jeszcze?
Więcej wskazówek znajdziesz tutaj – na stronie Cambridge. Naprawdę warto się z nimi zapoznać. I nie zamartwiaj się na zapas. Egzamin FCE nie jest trudny, egzaminy CAE i CPE są trudniejsze, ale przecież nie zdajesz ich z zaskoczenia. Za Tobą całe miesiące przygotowań – teraz zaprocentują. I jeszcze jedna ważna sprawa – jeżeli cokolwiek pójdzie nie tak z przyczyn niezależnych od Ciebie (np. ktoś podczas Listeningu dostanie długiego ataku kaszlu, zacznie dzwonić telefon, akustyka będzie fatalna), jeśli pojawią się jakiekolwiek problemy zauważone przez więcej osób niż Ty sam, zgłoście od razu po egzaminie, we dwójkę, trójkę (lub całą grupą) oficjalny protest. Ważne jest, żebyś nie zgłaszał go sam. Nie warto kłócić się o drobiazgi, ale jeśli pojawi się prawdziwy problem, skorzystajcie z prawa, żeby go zgłosić. Jeśli zostanie potwierdzony przez egzaminatorów, zakłócenia zostaną uwzględnione w Waszej punktacji!