Książki wielojęzyczne, pyszne jak sok wieloowocowy

Na pewno zwróciliście już uwagę na książki dwujęzyczne dla dzieci. Kolorowy zawrót głowy – Wieża Babel w miniaturze – tak to wygląda na pierwszy rzut oka.

Na początku – przyznaję, rzeczywiście byłam sceptyczna. Postanowiłam jednak śledzić ten trend i po kilku latach obwąchiwania księgarnianych półek i przetestowaniu na swoich i cudzych dzieciach, podzielę się moimi spostrzeżeniami.

Jak wyglądają książki dwujęzyczne dla dzieci?

Książki wielojęzyczne mają wiele wcieleń: mogą to być dwu-, kilku- lub nawet kilkunastojęzyczne pozycje. Specjalnie dla Was odwiedziłam dziecięcą bibliotekę specjalizującą się w książkach z różnych stron świata. Oto co znalazłam:

Multilingualne serie wydawnicze:

Pierwsza z brzegu to: „Zoe & Theo im Dinosaurier-Museum” – niemiecki i 12 innych języków w jednej książce. Wesołe przygody bliźniaków i ich przyjaciół, w sam raz dla przedszkolaków. Niemieckie wydawnictwo z Hanoweru specjalizuje się w książkach i pomocach do nauki w różnych językach.

Książki dwujęzyczne angielsko-polskie dla dzieci

Angielskim odpowiednikiem będzie brytyjskie wydawnictwo „Mantra Lingua” – prawdziwa kopalnia bilingualnych książek, również w wersjach e-book! Ponadto znajdziecie tu mnóstwo ciekawych porad i materiałów do nauki. Warto poszperać!

Książki dla dzieci - Nie płacz Lisku Chytrusku

Klasyki:

Znane i lubiane książeczki dwujęzyczne dla dzieci: „Elmar i kolory”, przyjaciele, pogoda, i… co mu się tam jeszcze przytrafić może. Dla Maluszków.

Książki dla dzieci - Elmar i kolory

Słowniki obrazkowe:

Nawet słownik może być okazją do zabawy! Wydawnictwo Usborne Publishing ma w swojej ofercie obrazkowe słowniki angielsko-polskie dla dzieci. Do interakcji zachęca hasło „Find the Duck“.

Książki niekonwencjonalne:

Powstały z potrzeby chwili, służą bardziej zadumie lub rozrywce niż nauce:

Najpiękniejsza – to książka Iwony Chmielewskiej „abc.de!”. Uczta dla oczu po niemiecku, angielsku, francusku i polsku. Tutaj świetnie widać zapożyczenia, w dodatku ilustracje zachęcają do domysłów i pomysłów, również dorosłych.

Czasopismo wielojęzykowe:

Nasz absolutny faworyt! „Papperlapapp” – dwujęzyczny kwartalnik ukazujący się w Austrii z myślą o dzieciach pochodzących z różnych obszarów językowych. Profesjonalnie przygotowany przez pedagogów, ilustratorów i tłumaczy, ma pomóc dzieciom w utrwalaniu języka ojczystego i nauce języka niemieckiego. Mała Mi go uwielbia i gdyby mogła, dołączyłaby do tego chórku, chwalącego „Papperlapapp”:

Książki i inne publikacje wielojęzyczne – jestem na TAK! Wydawnictwa zadają sobie sporo trudu, nie tylko inwestując w profesjonalne tłumaczenia, ale również oferując wersje audio oraz dodatkowe materiały jak np. malowanki/wycinanki do pobrania w Internecie.

Jeśli sami nie znacie danego języka, wybierajcie książki z CD lub e-booki. Jeśli możecie – zagońcie do „pracy” rodzinę lub znajomych, którzy znają obce języki. Czytając, będą mieli okazję pochwalić się egzotyczną artykulacją.

Przeczytajcie też, jak wykorzystywać książki do mądrej nauki języków obcych. Powodzenia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *