Moda na „rękodzieło” nie mija. Całe regały w bibliotekach i księgarniach zapełnione są poradnikami, jak uszyć, wydziergać, wystrugać, sklecić i pomalować, własnoręcznie oczywiście – coś. Hasło „zrób to sam” pozbyło się aparycji flanelowej koszuli i wróciło na salony pod zawadiacką ksywką DIY – do it yourself. Czasem będzie to coś pożytecznego, a czasem cóż – pospolity kurzołap.
Mam dla Was pomysły na projekty należące zdecydowanie do pierwszej grupy: zrób sam pomoce do nauki angielskiego! Nie musisz tego robić w pojedynkę, zaangażuj do projektu dziecko, a deszczowe popołudnie zmieni się w prawdziwą zabawę – tudzież modny quality time.
Pomoce do nauki angielskiego – zrób to sam: lapbook
Przyznaję, też nigdy o tym nie słyszałam, ale gdy Duża Mi przyniosła ze szkoły swój lapbook „Apple”, od razu się nim zachwyciłam. Ileż tam akcji! Dzieci przyswajają sobie szczegółowe słownictwo z danej dziedziny w bardzo prosty i niezwykle skuteczny sposób. Tworząc samodzielnie lapbook angażują wszystkie możliwe zmysły, co sprzyja zapamiętywaniu, pisałam o tym tutaj. Wyobraźcie sobie, że dzieci musiałyby wkuwać na pamięć długą listę botanicznych słówek…
Wszyscy ostatnio rozmawiają o pogodzie, może poszerzycie Wasze słownictwo projektując razem z dzieckiem Weather Interactive Science Lapbook . Do dzieła!
Zrób to sam: FISZKI in blanco
Jeśli Wasze dziecko uważa, że „wyrosło” już z kleju, nożyczek i kolorowego papieru, podsuńcie mu FISZKI in blanco. Ileż to kreatywnej energii drzemie w takim małym białym kartoniku! Można zrobić zabawny angielski komiks używając czarnego cienkopisu, historyjkę obrazkową, rebusy, karty do gry. W pewnym wieku rodzicielskie „rady” trafiają na żelbetonowy mur oporowy, połóżcie więc po prostu na stole pudełko czyściutkich fiszek i słownik języka angielskiego, i obserwujcie co się będzie działo😉
Zrób to sam: Word wheel
A na koniec kółko. Takie sprytne kółka naszpikowane wyrazami stosował nauczyciel Dużej Mi. Tutaj znajdziecie prosty schemat wykonania. Word wheels można zastosować w różnych konfiguracjach, odpytywać dziecko ze słówek lub ćwiczyć prawidłową pisownię lub wymowę.
Nie dajcie się długo namawiać. Z ręką na sercu, kiedy ostatnio majsterkowaliście z dzieckiem? Przyjemność jest obopólna, a jeszcze w głowie coś zostanie, taka sytuacja to klasyczny przykład win-win 😊 Jeśli jednak “ręczne robótki” to zdecydowanie nie Wasza bajka – nic straconego. Mamy dla Was gotowe pomoce do nauki angielskiego, które też świetnie sprawdzą się do spędzenia czasu z najmłodszymi!