Pisałyśmy już kilkakrotnie, że nauka języka za granicą to najszybszy sposób na jego opanowanie. Artykuły na ten temat znajdziecie tutaj. Ale ponieważ zawsze do tej pory opisywałyśmy kursy dla dorosłych – wielu rodziców zadawało nam pytania o kursy dla dzieci i młodzieży, postanowiłam dziś nadrobić tę zaległość i odpowiedzieć zbiorowo na wszystkie pytania i wątpliwości. 🙂 Najczęściej pytaliście o angielski dla gimnazjalistów, ponieważ to właśnie im najbardziej potrzebne jest uzupełnienie i utrwalenie wiedzy przed egzaminem, a jednocześnie często obawialiście się wypuścić dzieci samodzielnie w świat. Dziś w takim razie napiszę właśnie o tym.
Idea
Wysłanie gimnazjalisty na zagraniczny kurs językowy jest świetnym pomysłem. Oczywiście należy wziąć pod uwagę ogólny stan zdrowia czy osobowość nastolatka! Są osoby tak nieśmiałe czy wrażliwe, że wyjazd może być dla nich traumatycznym przeżyciem. Są to jednak wyjątki i w takich przypadkach jako rodzice doskonale będziecie sobie z tego zdawać sprawę. Przecież sami najlepiej znacie własne dziecko i jego ewentualne lęki czy fobie. Natomiast w większości przypadków jest to nie tylko szansa na błyskawiczne postępy w nauce! Nastolatek pozbędzie się wstydu związanego z porozumiewaniem się w obcym języku i bariery mówienia (nie będzie mieć wyjścia – otoczony osobami innej narodowości musi posługiwać się językiem obcym). Zdobędzie także ważne doświadczenia (jak samodzielnie radzić sobie w obcym kraju), nowe znajomości i umiejętności interpersonalne (tak cenione obecnie na rynku pracy, a wciąż jednak dość rzadkie).
Oczywiście, to także wspaniała przygoda i niezapomniane wakacje, dlatego warto pomyśleć o takim wyjeździe jako o połączeniu letniego wypoczynku i kursu czy korepetycji. Takie korepetycje – liczone osobno – prawdopodobnie wypadłyby porównywalnie lub nawet drożej. Pamiętajcie tylko, że większość szkół przyjmuje na kursy dopiero dzieci w wieku od 13 lat.
Wybór szkoły
Jeżeli sam pomysł wyda Wam się interesujący, to starannie wybierzcie organizatora takiego kursu. Warto – oprócz ceny – zwrócić uwagę na gwarancje bezpieczeństwa, ubezpieczenie, standard zakwaterowania i wyżywienia, liczbę godzin tygodniowo, kwalifikacje lektorów, ofertę zajęć dodatkowych i opiekę poza lekcjami. Dobrze jest zadzwonić do siedziby, wypytać o szczegóły. Sprawdźcie też na mapie lokalizację szkoły oraz opinie o szkole na forach internetowych.
Ja ze swej strony zawsze polecam Sprachcaffe. Jest to międzynarodowa szkoła językowa – z siedzibą w Niemczech, ale swoje biuro ma także w Warszawie. Można do nich zadzwonić i spokojnie wypytać o wszystko po polsku. Sama uczestniczyłam w dwóch kursach organizowanych przez tę szkołę (francuskiego w Paryżu i angielskiego na Malcie). Dodatkowo odwiedziłam jej placówki w Londynie, Brighton i Frankfurcie nad Menem. Zapewniam Was, że zarówno jakość kursów, jak i standard zakwaterowania były fantastyczne – nie spotkałam nikogo, kto nie chciałby tam wrócić! 🙂 Oczywiście na pewno są inne szkoły, które również organizują podobne kursy. Jednak jako że nie korzystałam z ich usług, trudno mi je polecać – musicie sprawdzić sami.
Oczywiście należy dobrze wybrać też miejsce nauki – jeśli myślicie o krótkim kursie, to możecie zdecydować się na Wielką Brytanię (Londyn, Brighton) czy Maltę (wspaniałe wakacje!). Jeśli myślicie o czymś dłuższym – to mogą być to nawet Stany Zjednoczone czy Kanada.
Podróż
Dojazd na kurs musicie zapewnić nastolatkowi we własnym zakresie – tylko od Was zależy, czy sami zawieziecie go na miejsce samochodem, czy też wyślecie go samolotem. W przypadku tej drugiej opcji przedstawiciel szkoły odbierze Wasze dziecko z hali przylotów i zabierze do miejsca zakwaterowania. To samo przy wylocie – każdy uczestnik kursu zostanie odwieziony do hali odlotów we właściwym czasie. Nie musicie zatem obawiać się, że Wasz syn czy córka zgubią się w obcym mieście lub nie zdążą na samolot.
Kurs językowy
Zajęcia odbywają się codziennie, od poniedziałku do piątku. Jeśli chodzi o przykładowy kurs w Sprachcaffe, to możecie wybrać kurs standardowy (20 godzin języka w tygodniu) lub intensywny (30 godzin). Zajęcia odbywają się wtedy od 9.00 rano do – odpowiednio – 12.30 lub 14.30. Oczywiście z przerwami – na przekąski lub lunch. Zajęcia prowadzą wykwalifikowani native speakerzy, a materiały zapewnia szkoła. Wystarczy wziąć ze sobą podręczny słownik lub… telefon z dostępem do internetu.
Opieka po zajęciach
Na kursach dla młodzieży (opcja Under 20) opieka jest zapewniona przez całą dobę – także po lekcjach (opiekun mieszka w tej samej rezydencji co uczniowie). Młodzież uczestniczy w zajęciach dodatkowych różnego rodzaju (program jest bardzo bogaty), zwiedza okolicę, a także jeździ na wycieczki.
Zakwaterowanie i wyżywienie
Szkoła oferuje wygodny internat – najczęściej w tym samym budynku oraz pełne wyżywienie. Na miejscu jest bar lub restauracja, a szkolna rezydencja na Malcie posiada nawet swój własny, duży basen! Uczniowie mieszkają w pokojach wieloosobowych, ale można wybrać też mniejsze, 2-osobowe pokoje lub zakwaterowanie u „rodziny goszczącej” – czyli mieszkańców danego miasta, native speakerów, których szkoła bardzo starannie wybiera.
Tak więc jeśli wahaliście się, czy wysłać swoje dzieci na kurs zagraniczny, zapewniam Was, że nie ma się czego obawiać! Opieka jest bardzo dobra, czas świetnie zorganizowany, a po powrocie nastolatkom nie zamykają się usta – bariera językowa znika zupełnie! A może w ogóle szukaliście pomysłu na to, gdzie wysłać gimnazjalistę na wakacje lub jak zapewnić mu dobre przygotowanie do egzaminu? Mam nadzieję, że ten artykuł zainspirował choć niektórych z Was… 🙂